Niedzielny poranek straszył deszczowymi chmurami, ale przynajmniej w okolicach Purdy skończyło się na straszeniu. Grupka, żeby nie powiedzieć chmara, młodych jeleni były pierwszymi stworzeniami jakie bardzo rano spotkałem w lesie. Niestety nie zdążyłem uchwycić aparatem pierwszej części chmary, a mam wrażenie, że oprócz dorosłych łań, były tam dwa byki z nakładanym porożem, czyli w scypule. Nie dam się za to pociąć ponieważ obserwacja jednym okiem, gdy drugie tkwi w wizjerze aparatu jest tyle właśnie warta, czyli ... połowę :) Trudno. Na pierwszym zdjęciu mamy młodego byka, który jak to młodzież, późno nakłada swoje pierwsze poroże, czyli szpice. Będzie tymi bezodnogimi tykami straszył do maja przyszłego roku. W tym czasie starsze byki będą już mocno zaawansowane w tworzeniu poważniejszego oręża, ponieważ zrzucają stare poroże znacznie wcześniej. Trzecie zdjęcie jest o tyle wartościowe, że mogę Wam pokazać, jak wyglądają obok siebie; cielak zeszłoroczny (z prawej) i tegoroczny - ten w ciapki.
Chwilę później udało mi się, niestety z niezbyt bliskiej odległości, uchwycić samiczkę gąsiorka, którego opisywałem i pokazałem w poprzednim poscie.
Nie mam pojęcia co zwierzęta domowe mają do mnie, ale gdy przypomnę sobie minę owcy z posta p.t. "rozmaitości obfitości" i teraz zastanawiam się co mówi mi ta krowa ... no nie wiem, ale chyba nie będę zbliżał się do nich więcej, źle znoszę otwartą krytykę :)))
Krówka wypasała się w pobliżu uroczego bagienka, ale jakoś nie miałem siły na "kwa". Całe szczęście, ponieważ Wojtek Gotkiewicz, jak się okazało, trafił tam 2-3 godziny później i to co tam widziałem zobaczycie na Jego blogu :)
Na zachętę pokazuję taką zajawkę - dwa gatunki czapli w jednym kadrze:
A sam zatraciłem się 200 metrów dalej w fotografowaniu kląskających ptaszków, czyli pokląskw.
W porzuconym ogrodzie ruderalnego gospodarstwa pokląskwy urządziły mi dziś szoł!
Zapraszam do zapoznania się z tym uroczym gatunkiem. Mamy okazję popatrzeć jeszcze na samczyki w szacie godowej - rarytas. Gdy usłyszycie charakterystyczne czek-czek-czek rozejrzyjcie się po najwyższych gałązkach krzewów, być może rozpoznacie te urodziwe ptaszki :)
Poniżej samiczka.
Ponownie samczyk.
Zadziora! Zdaje się obwieszczać - ja tu rządzę!
Tegoroczna pokląskwa.
Dorosła samiczka.