czwartek, 4 czerwca 2015

spóźnione impresje

Czasami momenty trwają krócej niż chwilę, czyli obiekt grzęźnie jakąś częścią w następnym kadrze, tylko ten kadr niestety nie należy już do nas :)



Na szczęście bywa też, że udaje się schwytać niemal wszystkie atomy pożądanego obiektu.
Niestety prawo nieoznaczoności Heisenberga, jak widać, działa też w przypadku obiektów większych niż tylko cząstki subatomowe :) Najkrócej mówiąc, gdy zrobię zdjęcie ostre, nie mogę powiedzieć niczego o prędkości obiektu, ale za to wiem jak wygląda, gdy zrobię nieostre, trudno określić precyzyjnie kształt, ale dzięki temu mogę ocenić jego prędkość. To zdjęcie zdaje się idealnie godzić jedno z drugim.:)

Po wielu nieudanych próbach wykonania dynamicznych zdjęć, wróciłem do bezpieczniejszej formy fotografii, czyli do zdjęcia statycznego. Bardzo ciężko było wpaść na pomysł, jak zrobić nudne z założenia zdjęcie statyczne, aby się mogło spodobać. Tym razem wymyśliłem coś takiego ... przynajmniej jest ostre ha ha ha ha ha

11 komentarzy:

  1. Czaderskie :) Przynajmniej widać że jesteś człowiekiem a nie maszyną ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z tego powodu co jakiś czas robię takie zdjęcia ha ha ha

      Usuń
  2. Trzecie zabawne, ale ostatnie mistrzowskie nawet jeśli zamierzałeś coś innego.

    OdpowiedzUsuń
  3. piąte ... piąte jako jedyne wyszło tak jak planowałem :))))

    OdpowiedzUsuń
  4. Latające zadki i łapki - bezcenne. A latająca wiewióra w całości bardzo smaczna

    OdpowiedzUsuń