tag:blogger.com,1999:blog-1204356502317947081.post7978534407042440131..comments2024-03-19T17:51:42.784+01:00Comments on Leśne Opowieści : obok rykowiskaKrzysiek Leśny Mikundahttp://www.blogger.com/profile/10898305455376089163noreply@blogger.comBlogger19125tag:blogger.com,1999:blog-1204356502317947081.post-69820079683528679742016-09-19T22:34:56.100+02:002016-09-19T22:34:56.100+02:00no w tym przypadku to się rzeczywiście udało. Nie ...no w tym przypadku to się rzeczywiście udało. Nie dość że światło to jeszcze lisek :)Krzysiek Leśny Mikundahttps://www.blogger.com/profile/10898305455376089163noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1204356502317947081.post-11714368441666798432016-09-19T22:28:47.862+02:002016-09-19T22:28:47.862+02:00Lisek słodki... ale ta fota 10 .... nie noooo świa...Lisek słodki... ale ta fota 10 .... nie noooo światło na zamówienie to Ty Krzysiek masz!!! :)))) Hanahttps://www.blogger.com/profile/17521742691561203497noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1204356502317947081.post-58211724574326669652016-09-19T21:19:30.418+02:002016-09-19T21:19:30.418+02:00A wiesz jak ja bym płakała. Takie delikatne stworz...A wiesz jak ja bym płakała. Takie delikatne stworzenie jak sowa podczas zderzenia z twardogłową mną, toż to maskara byłaby. Pal sześć z dostępem tlenu w mózgach lekarzy. Mają aparaty tlenowe:) Tylko głupio byłoby znajomym sie przyznać.Beatahttps://www.blogger.com/profile/13053997484622636022noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1204356502317947081.post-12827801068361288722016-09-19T11:07:44.671+02:002016-09-19T11:07:44.671+02:00musisz uważać, bo lekarz na SORze po usłyszeniu .....musisz uważać, bo lekarz na SORze po usłyszeniu ... "Panie doktorze sowa wybiła mi oko, gdy wyjrzałam za okno" najpierw sam straci przytomność na skutek niedotlenienia mózgu - ze śmiechu :)))Krzysiek Leśny Mikundahttps://www.blogger.com/profile/10898305455376089163noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1204356502317947081.post-37911522139743876472016-09-18T23:10:16.897+02:002016-09-18T23:10:16.897+02:00Jak zwykle niby niespodzianka, ale....Ja wieczorem...Jak zwykle niby niespodzianka, ale....Ja wieczorem próbowałam zasiąść w otwrtym oknie i posłuchać byczych wyczynów i choc nie były imponujące (byki daleko) to największą niespodziankę sprawiła mi sowa, z którą prawie się zderzyłam po wychyleniu się za okno> Obie byłyśmy zaskoczone.Beatahttps://www.blogger.com/profile/13053997484622636022noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1204356502317947081.post-15107119792876222372016-09-18T12:28:41.787+02:002016-09-18T12:28:41.787+02:00ale fajnie, że zabrałeś mamę, moja nie chce, obawi...ale fajnie, że zabrałeś mamę, moja nie chce, obawia się kleszczy. Tak, pogłos jest mylny to jedno, ale pamiętaj, że dla byka pokonanie 200-300 metrów to tylko kilka odbić :) Zajmuje mu to parę sekund. Dziś szliśmy za bykiem, który teoretycznie szedł tempem spacerowym. Uwierz mi, że musiałbym biec, by mu dotrzymać kroku :))) Teren bagien to teren obwodów łowieckich. Oczywiście znam tam każdą trawę, ale do końca rykowiska się tam nie pokazuję. Spotkania gratuluję, cierpliwości i podejścia! Super :) O strzyżakach nie mam nawet siły pisać, psiekrwie jedne :)))Krzysiek Leśny Mikundahttps://www.blogger.com/profile/10898305455376089163noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1204356502317947081.post-26333009232551734442016-09-17T16:02:48.944+02:002016-09-17T16:02:48.944+02:00Byłem Krzysiek na Bagnach Ramudzkich. Zabralem w n...Byłem Krzysiek na Bagnach Ramudzkich. Zabralem w nocy Mame ale się bała kobita :-). Objechałem z nią Bałdzki Piec, Łańsk i Nowe Ramuki. O 4 rano wyruszyłem sam. Podszedłem tego najgłośniej ryczącego byka :) Znajdował się mniej więcej w połowie drogi z Bagien do Nadleśnictwa NR. Miał przy sobie 3 albo 4 łanie, widziałem jak odganiał od siebie 4-latka. Sam był w jakimś 8-9 wieku. Podchodziłem go krok po kroczku z dobrą godzine. Jestem pewien że znasz to miejsce jak własną kieszeń. Zaciekawiło mnie to że po ryku obstawiałem że mam do niego jeszcze jakieś 200-300 metrów, jednak zobaczyłem te łanie - słusznie wydawało mi się że to ryczenie typowe dla byka stadnego. Okazało się że byk był ode mnie niecałe 100m. Zdziwiłem się po raz kolejny jak mylne jest to echo ryczenia :-) przynajmniej dla mnie, dość początkującego gościa. Adrenalina na maxa, wkurzające strzyżaki i komary ale było warto, to moje najlepsze podejście w mojej krótkiej karierze :-) no i w sumie tak się chciałem pochwalić. Jutro odwiedze znowu to miejsce. Będziesz się gdzieś tam kręcił ? <br />pozdrawiam, SewAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1204356502317947081.post-59761195670305652542016-09-17T15:22:13.393+02:002016-09-17T15:22:13.393+02:00to był bardzo udany wieczór, las trząsł się w posa...to był bardzo udany wieczór, las trząsł się w posadach :) Jeżeli byłeś na moim terenie to musiałeś słyszeć też moje wabienia :)Krzysiek Leśny Mikundahttps://www.blogger.com/profile/10898305455376089163noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1204356502317947081.post-284167978643161932016-09-17T15:20:50.816+02:002016-09-17T15:20:50.816+02:00Luna, w takim razie życzę Ci jak najszybszego foto...Luna, w takim razie życzę Ci jak najszybszego fotograficznego spotkania z tym pięknym drapieżnikiem :)Krzysiek Leśny Mikundahttps://www.blogger.com/profile/10898305455376089163noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1204356502317947081.post-4712164417672609632016-09-17T12:20:12.491+02:002016-09-17T12:20:12.491+02:00Cześć Krzysiek. Jak Piątkowo/sobotnie rykowisko ? ...Cześć Krzysiek. Jak Piątkowo/sobotnie rykowisko ? Pol nocy przesiedziałem w Twoich terenach i muszę Ci przyznać ze było kapitalnie. SewAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1204356502317947081.post-40234601860290038802016-09-16T20:54:50.863+02:002016-09-16T20:54:50.863+02:00A ja nadal nie mam lisa. Zazdroszczę. Piękne zdjęc...A ja nadal nie mam lisa. Zazdroszczę. Piękne zdjęcia.Maria Łuczajhttps://www.blogger.com/profile/15021798056238367713noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1204356502317947081.post-33734252414869856012016-09-16T20:52:07.853+02:002016-09-16T20:52:07.853+02:00Wrzuć, wrzuć, jelenie w rzece, muszę to zobaczyć. ...Wrzuć, wrzuć, jelenie w rzece, muszę to zobaczyć. Mojej foty chyba nie wrzucaj, to przecież twój blog ale dzięki za koncept, miłe.Krzysiek Leśny Mikundahttps://www.blogger.com/profile/10898305455376089163noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1204356502317947081.post-51388921814152054472016-09-16T19:11:08.509+02:002016-09-16T19:11:08.509+02:00Niestety wyszły byle jak. Wrzucę z kronikarskiego ...Niestety wyszły byle jak. Wrzucę z kronikarskiego obowiązku. Pomyślałem sobie, by w ramach rekompensaty wrzucić twoją fotkę jeleni przechodzących przez rozlewisko Wojtka Altmajera. Z twoim podpisem, oczywiście.petrelpiotrhttps://www.blogger.com/profile/12312207934873792547noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1204356502317947081.post-69257987894562338962016-09-16T16:36:27.964+02:002016-09-16T16:36:27.964+02:00W zasadzie wszystkie wieczory zajęte do końca i zo...W zasadzie wszystkie wieczory zajęte do końca i zostawiłem sobie trochę świtów, bo przecież muszę też sobie coś ocalić ;) Być może, samonagłaśniające się jelenie są łatwiejsze do namierzenia, danych nie mam, ale nie sądzę. Wilk to nie człowiek, on nie musi nasłuchiwać, by znaleźć byka, ma od tego węch. Druga sprawa, byk napakowany testosteronem niekoniecznie jest łatwą ofiarą. Są w bojowym nastroju, a wilk jak każdy drapol kalkuluje ryzyka i ekonomie polowania. Pewnie jest tak, że wiedzą, że przy byku kręcą się młodziaki i łanie i może to one stają się ofiarami. Krzysiek Leśny Mikundahttps://www.blogger.com/profile/10898305455376089163noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1204356502317947081.post-12215903051806944652016-09-16T16:32:17.637+02:002016-09-16T16:32:17.637+02:00to fakt, żyję tym przepięknym zjawiskiem od 30 lat...to fakt, żyję tym przepięknym zjawiskiem od 30 lat jak nawiedzony :) Masz te jelenie przechodzące przez rzekę na zdjęciach???Krzysiek Leśny Mikundahttps://www.blogger.com/profile/10898305455376089163noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1204356502317947081.post-27352742597382182392016-09-16T16:31:08.556+02:002016-09-16T16:31:08.556+02:00no właśnie żeby nie zajechać ych biednych jeleni j...no właśnie żeby nie zajechać ych biednych jeleni jako tematu, postanowiłem pokazać też inne formy życia ;Krzysiek Leśny Mikundahttps://www.blogger.com/profile/10898305455376089163noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1204356502317947081.post-534330952089211912016-09-16T16:00:13.348+02:002016-09-16T16:00:13.348+02:00Czyli znowu piękne widoki trafiły Ci sie jak juz w...Czyli znowu piękne widoki trafiły Ci sie jak juz wracałes bez nadzieji na byka :-) jak tam w ogóle Twoje grupy ludzi na rykowiska ? Wszystkie miejsca zajęte ? czuje ze ten weekend bedzie niesamowity Rykowiskowo :-) tak poza tym, podczas rykowiska jelenie cześciej padają ofiarami wilków niż przez cały rok ? Posiadasz takie info ? Pozdrawiam, SewAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1204356502317947081.post-62652935528237075442016-09-16T15:44:41.262+02:002016-09-16T15:44:41.262+02:00Pięknie Krzyśku, pięknie. Jestem pod wrażeniem, zw...Pięknie Krzyśku, pięknie. Jestem pod wrażeniem, zwłaszcza że dzisiaj o świcie wyskoczyłem na Łynę. Rykowisko takie, że wszystkie drzewa otrząsały się z rosy. Jak jeszcze zobaczyłem jelenie przechodzące przez rzekę na wyciągnięcie ręki, to omal nie wypadłem za burtę. Działo się. To naprawdę kulminacja roku.petrelpiotrhttps://www.blogger.com/profile/12312207934873792547noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1204356502317947081.post-84417028668981903452016-09-16T15:36:56.676+02:002016-09-16T15:36:56.676+02:00Ten lisek na ISO 2000 wyszedł całkiem, całkiem :)
...Ten lisek na ISO 2000 wyszedł całkiem, całkiem :)<br />A jednak obok rykowiska jest jeszcze inne leśne życie ;) :)Leśny Dziadhttps://www.blogger.com/profile/08724814374793520773noreply@blogger.com