Nawet w tak pochmurny dzień jak dzisiejszy, warto było poeksperymentować. Fotografowanie krzyżówek na pobliskiej Łynie może i jest fajne, ale dziś postanowiłem wykorzystać kaczki do innych celów. Nie wiem czy mi się udało, ale dzięki współpracy z "ptactwem wodnem" uzyskałem obraz jaki zamierzałem. Jedno z najpiękniejszych mediów, w zasadzie jeden z cudów Ziemi, jedyna substancja na naszej planecie, która występuje w trzech stanach skupienia, najlepszy rozpuszczalnik, ciecz, która ma pamięć i potrafi zmienić swoje właściwości fizyczne nie zmieniwszy składu chemicznego. Woda posiada jeszcze wiele niezgłębionych tajemnic. Dziś pokazuję ją jako środowisko życia poczciwej kaczki krzyżówki, tym razem w roli trampoliny, która pozwala się jej odbić ... dosłownie i w przenośni. No choćby to weźcie pod uwagę, woda jest czymś co pozwala jednocześnie odbić się w niej i od niej ... ;)
Zachwycające! Woda ostra jak żyleta, woda cud, woda życie! Stwór-kaczor marny figurant. Wspaniała fotografia, wstęp mistrzostwo!
OdpowiedzUsuńdroga emm, kto by pomyślał, że krótkie wyjście nad pobliską rzekę zaowocuje takim komentarzem od tak wymagającego Gościa :) DZIĘKUJĘ!
UsuńGrunt, to zrobić dobry podkład i omamić czytelnika ;-))) No, i kaczora wystraszyć ;-)))
OdpowiedzUsuńtak, przecież to takie proste :)))
UsuńFakt, kaczor wygląda jakby miał zamiar pióra zrzucić ale woda stanęła do zdjęcia fenomenalnie.
OdpowiedzUsuńbyłem z nią umówiony ;)
UsuńTo ja dla odmiany zwrócę uwagę na kaczora. Zdarzały się już wypowiedzi o, podstawionych na planie zdjęciowym, wypchanych czaplach. Jednakże obecny na zdjęciu kaczor przybrał taką pozę, że z daleka nie wygląda nawet na kaczkę, tylko jakiegoś kosmitę z mięśniami odsłoniętymi i brakiem upierzenia. Tylko głowa z kaczym dziobem jakoś tego stwora trzyma w świecie ptactwa wodnego. Zdumiewające.
OdpowiedzUsuńno więc moją uwagę, mimo dynamicznego, nieostrego zdjęcia samego kaczora, zwrócił niesamowity układ piór, który wydaje się być kompozycją "grających" mięśni. Moja radocha wynika z tego, że udało mi się (przypadek) tak dobrać czas ekspozycji, że widać, że ruch kaczora jest znacznie szybszy od ruchu rozchlapującej się wody! To daje do myślenia w jakim tempie "zbiera się" kaczor do lotu.
UsuńOch, dziękuję za wyjaśnienie. Jednak to pióra! Ale nawet po wyjaśnieniach pierwsze szokujące wrażenie pozostaje. A i podzielę się anegdotką dotyczącą wody. Muzyk (raczej pod wpływem będący) zespołu Manu Chao nie mogąc znaleźć terminu przydatności do spożycia wody zamkniętej w butelce stwierdził, że jest wieczna i dlatego jest Bogiem
Usuń