Rykowisko na skutek upałów ostatnio zdechło, więc ta wiadomość mnie zelektryzowała.
Najszybciej jak mogłem wyrwałem do lasu. Usiadłem w znanym mi miejscu, co do którego nie ma wątpliwości, że ma potencjał jak mało które.
Nie ma tu może jakiegoś niewiarygodnego byka, ale za to zjawiają się stosunkowo często. Do tej pory udało mi się je obserwować nie płosząc ich więc też nie zmieniłem ich przyzwyczajeń.
Zasiadłem za drzewem zakryty jedną gałązką, wierząc, że to wystarczy. Spodziewałem się nadejścia jeleni wieczorem, długo po zachodzie, tak też się stało, więc taka prowizorka maskowania zwykle wystarczała, gdy wiatr był sprzyjający. Tym razem też się udało :)
Pierwszy zjawił się młody byk od strony lasu.
Jakbym czuł, żeby usiąść okrakiem na pniu, by móc w każdej chwili fotografować po obu stronach drzewa. Wskazywał na to kierunek wiatru - północny.
Za chwilę zszedł w stronę babrzyska i ... jeżeli chcecie obejrzeć film z kąpiącym się młodym byczkiem, wystarczy nacisnąć poniższy link:
https://youtu.be/O4NhKl4DEOg
Po kąpieli wypadało się przecież otrzepać :)
Jakiś czas później podszedł do babrzyska inny byczek. Scena rozgrywa się sześć metrów przede mną, a ten koleżka położył się głową w moją stronę! Szczerze mówiąc byłem pewny, że za chwilę będzie po obserwacji i przygodzie.
Oto on w trakcie swoistego SPA - wystarczy nacisnąć na ten zielony link:
https://youtu.be/ZwN_5FJGKP8
Ku mojej nieopisanej radości, ze ściany lasu wychodziły kolejne jelenie.
Ostatecznie rozpoczęła się wspólna kolacja.
Film z przyjaznej uczty jest pod tym linkiem:
https://youtu.be/80lgPYHdx30
Niestety koleżeńska atmosfera posiłku, co jakiś czas była przerywana i młodzi rycerze przystępowali do próby sił!
Było już bardzo ciemno, ale wciąż udawało mi się je fotografować.
Tu na sekundę przed atakiem.
I ... akcja!
A to moje najulubieńsze zdjęcie z tego wieczoru. Widać i czuć dynamikę starcia.
Chętnych do obejrzenia filmu z walki zachęcam do naciśnięcia na poniższy link:
https://youtu.be/IuhT0EcPAcA
Na filmie pod tym linkiem również walka i trzy byki w kadrze!
https://youtu.be/uUL8d9mnvJI
Nagle nie wiadomo kiedy i skąd pojawił się starszy kolega tu obecnych!
To był byk w dużej masie. Wyglądał imponująco na tle wcześniejszych młodzieńców.
Podbiegł w ich stronę i sądziłem, że rozpędzi tych "amatorów kwaśnych jabłek"!
Jednak scenariusz całkowicie mnie zaskoczył. On przystąpił do czegoś jakby szkolenia młodszych kumpli. Obejrzyjcie zresztą film poniżej, sami oceńcie.
https://youtu.be/mofXDzotqa4
W trakcie kręcenia tej sekwencji słychać jak przychodzi do mnie sms od "Wędrownego Zapiska" ale słyszałem też nadchodzące za moimi plecami dziki! Emocje rosły!!!
Te zdjęcia zrobiłem z najwyższym trudem. Ciemność widziałem ... ciemność!
Stała się rzecz niesłychana. Mimo tego, że kręciłem już całkowicie po ciemku, kamera miała problem z uchwyceniem obiektu, udało mi się "łanszotem" czyli jedną skrętką, złapać walczące byki i walczące dziki w tym samym momencie!!!
Nie pytajcie co czułem :)
Tu filmik z tej sceny:
https://youtu.be/MwS6doMwhnU
Noooo ... wracałem jak na skrzydłach. Tym bardziej, że udało mi się pozostawić to całe towarzystwo niespłoszone. Odszedłem nie budząc ich czujności.
Tu jak widzicie, dziki i jelenie na jednej arenie :) Co za wieczór, co za noc!
Panie kolego superowo :)
OdpowiedzUsuńBędę potrzebować Twojej merytorycznej pomocy. Odpisz tam na wiadomości na fejsie ;)
się przenoszę i odpowiadam :)
UsuńPo prostu NIESAMOWITE. Jak ja bym chciał być na twoim miejscu. Zobaczyć jak byki wychodzą z lasu jeden po drugim, zobaczyć te przepychanki, spa i na deser dziki, ale zejdźmy na ziemię. Mi też wczoraj wyszedł jeden, ale myśliwy. Na szczęście normalny facet z którym można było fajnie pogadać. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiotrze, też ostatnio spotkałem przyjaznych i fajnych myśliwych i to w trakcie podchodu. Zagadaliśmy, pogadaliśmy, odchodziłem mocno podbudowany :)
UsuńNo widzę Krzysiek że na byki masz rewelacyjne miejsce. Ja zaczynam od jutra polowanie na nie,urlopik :)
OdpowiedzUsuńPaweł, trzymam kciuki! Powodzenia!
UsuńDobrze że nie dałeś tego wpisu w nocy. Znow bym siedział i oglądał, a dzisiaj byłyby oczy na zapałkach ;)
OdpowiedzUsuńSamo spotkanie - ekstremalne, że Ci serducho wytrzymało :) takie ciśnienie ;)
Zaskoczyła mnie ilość byczkow ktora tam była. Wszystkie mialy chęć na SPA :) No a dziki to mnie rozwaliły. Zazdrośnicy. Też im się rykowiska zachciało :))))
Te dziki to szok, one nawet się przepychały tak jak to robią jelenie :)))
UsuńKlimaty i sceny zapierajace dech w piersiach. Ech pomarzyc,pomarzyc,ale.... dobrze miec chociaż marzenia i mozliwosc obejrzenia i poczytania Twoich relacji. Pozdrawiam "rykowiskowo"
OdpowiedzUsuńPrzyjedziesz, może się uda :)
Usuńwieczorne przepychanki na leśnym ringu :) naprawdę niesamowite obserwacje, swoją drogą, zaczepny ten umorusaniec:) Z nieukrywaną przyjemnością podpatruje Twoje reportaże z życia lasu. Ehh, widać z jeleniami powtarzam łosiową historię - jak tylko wrócę na betonowe ścieżki, zaraz się pojawiają:)
OdpowiedzUsuńPs. jak zwykle w samą porę ;)
Wędrujący Zapisku, chodziliśmy sporą chmarą :) Tak naprawdę sukces obserwacyjny jest łatwiejszy gdy jest się samemu. Im mniej tym łatwiej w związku z czym ostatnio się zastanawiam jak to zrobić, żeby po lesie chodziła moja ... połówka, a najlepiej ćwiartka?!? ;)
UsuńGratulacje Krzysiek. Przepiękna fotorelacja. Tak samo jak dzisiejsza poranna mgła... Zapomniałeś dodać w poście czy ryczało tej nocy fajnie ?! Planuje sie dzisiaj wybrać w swoją ostoje i równie cichutko sie zachowywać a następnie odejść :-) Sew
OdpowiedzUsuńSew, a filmy obejrzałeś? Polecam :)
UsuńOj, jak zazdroszczę tych niesamowitych emocji. Zdjęcia i filmy wspaniałe! Gratuluję!
OdpowiedzUsuńByło extra :) dziękuję.
UsuńPiękne.Bardzo dziękuję za wspaniałą fotorelację, dzięki temu można doświadczyć czegoś cudnego ze świata przyrody.
OdpowiedzUsuńcieszę się zatem, że uchyliłem rąbek świata, który się spodobał :)
Usuńjelenie wyłażą Ci jak z kapelusza. Czekam tylko jak zadzwonisz i powiesz, że na łące były walczące jelenie, czochrające się dziki, przytulające sarny i wilki kute ustalały na kogo zapolują. A, i temu wszystkiemu przyglądał się łoś, nie zdecydowany czy wchodzić w scenę czy nie:)
OdpowiedzUsuńjak Cię znam, to długo nie będę czekała na taki telefon:))))
no właśnie dziś coś w podobie przeżyłęm, ale pomyślałem, że gdy znowu do Ciebie zadzwonię to nie będzie już fajne ;) :)))
UsuńSuper zdjęcia, ojj Byki to chyba traktują Cie jak dobrego kolegę :) Jakim sprzętem fotografujesz?
OdpowiedzUsuńtrochę tak mnnie traktują :) Zestaw jest opisany pod ostatnim zdjęciem tym zimowym, na dole strony.
UsuńOdszczekuję co napisałam w ostatnim poście. RYKOWISKIEM ŻYJE LAS I BASTA. Cudownie jest znać takie miejsca i móc to oglądać. A już najlepszy numer, że dziki gapiły się na jelenie i powtarzały ich zachowanie, to absolutnie fenomenalna obserwacja. I tego serdecznie Ci gratuluję.
OdpowiedzUsuńTzn. jest tak jak napisałaś, w sumie to racja, jelenie mają rykowisko, a inne zwierzęta przecież żyją własnym życiem :) To raczej ja, osobnik dotknięty ciężkim przypadkiem miłości do jeleni, skupiam się o tej porze roku głównie na nich. Cóż począć :) Najbardziej jednak cieszę się, że wpadłem na pomysł kręcenia tych krótkich filmików. Oczywiście w tym czasie tracę szanse na wiele fajnych fotek, ale mogę w zamian za to pokazać tak unikalne sceny jak walka dzików na jelenich zasadach :)
UsuńZaje... fajne :D i fotki i filmy... cóż za miejscówka :))) Fenomenalne po prostu. Gratuluję i proszę o kolejne :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsię robi! ;) Hana, nie spoczywam w trakcie rykowiska, tzn. ja w ogóle nie spoczywam :)))
UsuńSuper, bardzo ciekawe kadry. :)
OdpowiedzUsuńno to pięknie :)
UsuńPrzepraszam Leśny, ale słów mi zbrakło
OdpowiedzUsuńno to pięknie, to świetny komentarz i wielki komplement :))
UsuńKopara opada i nie chce się podnieść. Na pytanie: - Jak znaleźć jelenie odpowiedź jest tylko jedna: - Nie podpowiadać. Amen.
OdpowiedzUsuńUwierz mi, że ma to samo zjawisko koparkowe, gdy oglądam takie sceny z bliska na żywo. Radość tym wększa, że mogę się tym podzielić. A na pytanie jak znaleźć jelenie i tak każdy musi sam zebrać swoje własne doświadczenia.
Usuń