Naturzenie się to stan odurzenia, stan umysłu ale też zatopienie się i oddanie naturze.
Porobiłem mnóstwo fajnych obserwacji i zdjęć, którymi sukcesywnie będę się dzielił w nadchodzącym tygodniu.
Jeden jednak akt, nie do końca był naturalny, gdyż połowa biorących w nim udział aktorów, była domowego pochodzenia.
Byłem świadkiem polowania, jakie wiejski kot odmiany "podpurdzkiej" urządził na młodego zajączka.
Aktorzy:
1. młody zając - rola pierwszoplanowa, biały charakter
2. kot wiejski - rola pierwszoplanowa, czarny charakter!
FILM Z POLOWANIA: https://youtu.be/PoouLS2HMoQ
Mogłem mieć zapierdziastą fotę z ataku kota na zajączka? Mogłem!
To mogła być fota, której oglądalności nie jestem w stanie przewidzieć, ale na pewno na więcej niż 13 lajków ... :)
Czy obserwator powinien czy nie powinien ingerować w trakcie polowania?
Od zawsze uważam, że jeżeli dzikie zwierze poluje na swoją naturalną ofiarę - NIE!
Drapieżnik też chce i powinien żyć, też karmi swoje młode.
Tu jednak mieliśmy do czynienia z nieco innym scenariuszem. Kot domowy, to kot domowy.
Populacja zajęcy jest w poważnych kłopotach. Populacja półdzikich kotów wręcz odwrotnie.
Szacuje się, że ponad 25% ptaków w Polsce ginie z powodu kotów.
Jak widać zające też są na ich celowniku.
Uznałem, że zajączek nie może zginąć z kocich łap. Przerwałem proces w ostatnim momencie.
Ponieważ, było nie było, uratowałem mu życie, uznałem, że należy mi się krótka sesja dziękczynna ;)
Już po wszystkim - jest bezpieczny :)
Nawet nie wie ile mi zawdzięcza ;)
Ciekawe swoją drogą, czy kot dałby radę takiemu zającowi, wagowo są chyba bardzo podobne. Sądząc po wyglądzie to pewnie gdyby zabił, to i tak niewiele by zjadł - pewnie pełna micha czeka w domu. Więc ingerencja całkiem słuszna ;)
OdpowiedzUsuńTo młodziutki zając, był bez szans.
UsuńSpoko
UsuńKiedyś tyle dzikich kotów nie było, ale na wsiach i te swojskie nie są przez właścicieli pilnowane. Kocica sąsiadów rezydująca czasami w mojej paszarni przyniosła tam sobie tej wiosny zaduszonego malutkiego zajączka. Wściekłam się, ale co kot winien. Kagańca mu nie założysz, a instynkt zawsze będzie. Póki prawo nie wymusi na właścicielu odpowiedzialności zawsze tak będzie. Szlag!!!
OdpowiedzUsuńzgadzam się, to problem zasługujący na regulację prawną!
UsuńCzytałam, że Anglosasi przyczepiają kotu dzwoneczek do obróżki. Ale to jest nie fair wobec zwierzęcia o czułym słuchu. Myślę, że wymuszenie odpowiedzialności właściciela kota przez prawo w naszych realiach jest abstrakcją.Już raczej trzeba by popracować intensywniej nad stanem populacji zajęcy.
OdpowiedzUsuńcześć Frajda :) wiesz, to nie jest proste. Prace nad introdukcją zająca są od dawna prowadzone. Sprowadzamy tysiące zajęcy z zagranicy i próbujemy zasiedlać. Projekt nie wychodzi z wielu powodów. Zmiana struktury uprawowej na wielkopowierzchniową, pestycyzacja, zanikanie bioróżnorodności środowiskowej (remizki, oczka z otuliną drzew itp. znikają, bo Unia płaci za zaorane metry!) Czynników jest wiele, o łowiectwie nie wspomnę.
UsuńKot przypomina wyglądem mojego nowego towarzysza Grubsona i to nie tylko umaszczeniem. Fajnie żeś mu nie pozwolił na harce z zającem. Ma kocisko inne możliwości zdobycia jedzenia. Z obserwacji moich kotów taki wniosek mi wychodzi, że te zarazy to dopiero na polowanie się udają jak opędzlują michę standardowej karmy. A wtedy to okrutne są bo raczej w celach sportowo-rekreacyjnych owe polowanie odbywają.
OdpowiedzUsuńz pewnością w jakiejś części robią to dla sportu. Masz rację.
UsuńNo myślę, że zajączek nie spodziewał się takiego obrotu spraw ;) Ale ciekawe jest to, że kotki niby takie zwierzątka, które uwielbiają przytulanie to posiadają w sobie ten instynkt :)
OdpowiedzUsuńkoty są piękne ale to 100%owy drapieżnik
Usuńserdeczności :) gdzieś tu zawędrował i czym się kierowałeś wybierając akurat ten wpis? :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem, że kociaki jako pupile są całkiem przyjacielskie. Tym bardziej, iż ja także mam u siebie fajnego kociaka. Strasznie podoba mi się to co napisano w http://srokacz.pl/ruja-u-kota-jak-rozpoznac-i-jak-sobie-z-nia-radzic/ i moim zdaniem, faktycznie tak jest często. Tym bardziej, że kotki są całkiem popularnym zwierzakiem domowym.
OdpowiedzUsuńW moim mniemaniu koty są wielce ciekawymi zwierzakami i z pewnością warto jest je posiadać u siebie w mieszkaniu. Również fajnie napisano o nich w http://smakterrarium.pl/ciekawostki-na-temat-kotow-maine-coon/ i ja uważam,iż takie kocięta są po prostu słodkie. Dlatego ja również myślę o tym aby wziąć jeszcze kolejnego kotka do siebie do mieszkania.
OdpowiedzUsuńserdeczności, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń