wtorek, 20 sierpnia 2019

Cała prawda o bezwzględnym zabójcy! Kozioł morederca!

To nie będzie jeden z porywających wpisów, a szczególnie nie będzie okraszony jakimiś wyjątkowymi zdjęciami.
Ot taka normalna historia obejrzana z daleka ale każąca się skomentować ... pokazać.
Z jakiegoś bardziej reporterskiego poczucia obowiązku bardziej niż z przekonania, że byłem świadkiem nadzwyczajnej sytuacji.
Po ostatnich niezwykle kretyńskich wpisach w mediach na temat wilków, wpisach nieodwołalnie kompromitujących autorów, postanowiłem rzucić im na cel kolejne, niezwykle niebezpieczne i siejące postrach w naszych okolicach, zwierzę!
Oni, "intelektualne dzbany", chcą budować globalny wizerunek wilka na podstawie ich jednostkowego doświadczenia. Jeden z orłów wilczej biologii napisał, że wilki zjadły mu psa razem z budą!
Widzę oczyma wyobraźni jak wilk szarpie gwoździe i deski i połyka je jak żaba muchę.
Przypomina mi to przygodę innego idioty-konfabulanta, któremu wilk próbował rzekomo zabrać plecak gdy ten schodził z ambony ... ogórki mi gniją zamiast się kisić!

Więc mam tu inną historię, która oczywiście ma na celu przekierowanie uwagi z deskożernych wilków na inny zupełnie gatunek!

SARNA!!!
Tak, będzie o koziołku sarny, który chyba tylko z racji młodzieńczego wieku nie rozpirzył na strzępy kilku żurawi, kilku balotów i części pobliskiej wsi!
No mówię Wam, straszna historia!
Strach padł na okolicę. Ludzie nie wychodzą z domów, dzieci nie chodzą do szkół, psy nie wyściubiają nosów z bud!
Grasuje kozioł!

Skrada się wykorzystując cień i baloty.

 Zlewa się sprytnie z tłem! To wytrawny mistrz kamuflażu!


 Udaje, że się nimi nie interesuje ale obserwuje je pilnie. To wyśmienity drapol!


 Myli ich czujność, udając, że to nie one są celem!


 W końcu przypuszcza szturmowy atak!


 Wbija się miedzy nie, by rozgonić stado! Wiadomo łatwiej upolować pojedynczą ofiarę.


 Rozpędził je na cztery strony świata.


 Teraz podchodzi tego samotnika.
Nie mogę pokazać tych najbrutalniejszych scen. Wiadomo tylko, że to potwór!


Zobaczcie jak bezczelnie triumfuje!

To straszne jakie sieje spustoszenia! Zabić go!

p.s.
tak mniej więcej buduje się reputację wilków.
Mądremu nie muszę tłumaczyć, tuman i tak nie zrozumie ;)

12 komentarzy:

  1. Po tym, jak widziałam owcę wyjadającą psu mięso z miski,nic nie jest mnie w stanie zdziwić, nawet kozioł morderca! Wiadomo, zło często przybiera niewinną formę, zwłaszcza taką z dużymi oczami i pięknymi rzęsami. Trzeba będzie się ubezpieczyć na wyprawy do lasu... ��

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak mawia klasyk polskiego kina akcji "sarnie żniwo" sarenki najbardziej lubują się w ludzkim mięsie zaginionych w lesie nieszczęśników. Bo niby czemu tak trudno znaleźć porzucone przez gangi i mafii zwłoki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Luna ... to odkrywcze! Jesteś na niezwykłym tropie ;) Sarny na bank są na usługach mafii :)

      Usuń
  3. Ludzie nie straszcie ... człowiek będzie się do lasu bał wejść ... ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam je :)! Ale kiedy jakiś przygłup zabierze małe sarniątko do domu, a potem to dziecko okaże się facetem, to wtedy w wieku dojrzewania młodziak będzie bronił własnego terenu i atakował wszystko co się rusza. Była taka historia w Wymoju. Koziołek spuścił łomot paru osobom, a najbardziej lubił czaić się na rowery. Sofi

    OdpowiedzUsuń
  5. A widziałam szopa pracza walczącego o suchą karmę z kociarnią, czy psiarnią - już nie pamiętam, w każdym razie widok mrożący krew w żyłach!!! Takich rzezimieszków jak kozioł jest więcej...! Ludziska, miejcie oczy szeroko otwarte!

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie że zajrzałam. Nie mam TV to i trochę horrorów mi brakuje. Po tym poście już nie:)))

    OdpowiedzUsuń