Nie prostujcie mnie z tytułu tytułu, nie takie rzeczy w tym kraju są nie do wyprostowania, a większość jest robiona równie świadomie ;)
Wczoraj tak duło, a uwielbiam każdą nietypową pogodę, że wybrałem się w tzw. teren.
Silny wiatr pędzi chmury po niebie, a to oznacza pełzające światła.
To natomiast okazja do pobawienia się z atrakcyjnym pejzażem.
Bawiłem się zatem, a że przy okazji "cośtam cośtam", to pokazuję.
Kontrast jak z fotoszopa ale zawsze powtarzam, że przyroda to wszystko może pokazać sama, trzeba tylko poczekać :) Czas i miejsce.
Nie zawsze jest słońce gdy tak wieje.
Poniżej zacienione zdjęcia "najszybszych uszu" w Polsce ;)
Tego cudaka dopadłem w zacienionym lasku. Kompletnie miał mnie gdzieś! Ani myślał odlecieć.
Ale za to po chwili trafił się słodziak-koziołek.
Gdy są młodziutkie, jak ten, potrafią skruszyć serce oglądającego :)
Skąpany w rzepakowym kwieciu robił strojne wrażenie.
Mi się ten wiatr mało podoba, ale kontrasty faktycznie wyszły pięknie. Uroczy koziołek. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńa ja tam lubię gdy dmie ... duje ;)
UsuńDuje. Chciałem na kajak, ale dałem se na wstrzymanie. Wywiałoby mnie jak nic. Mam uraz po szkwale na Jeziorze Mokrym. A i z falą nie lubię się boksować. Tyle żalu. Koziołek koziołkiem, ale czemu temu zającu uszy oklapły. Przecież ci on nie uszatek, co klapnięte uszko ma.
OdpowiedzUsuńNo i tak to jest z kumplami, którzy nie czytają tylko "omiotną gałką po ekranie smartfona" ... ech :)
UsuńTak jak PISAŁEM w poprzedniej opowieści, zające mają tak, że gdy położą uszy, to uważają, że zniknęły! :) To taki syndrom strusia. :)))
Nie używam tej funkcji... Zawsze musisz być taki dosłowny? Licentia poetica. Nie wolno mi, czy cóś? ;-).
UsuńPiotr, na szczęście należysz do tej niezwykle nielicznej części populacji, której wszystko wolno! ;)
UsuńGrzywacze w cieniu maja wyjątkowo piękne kolory. A u mnie z powodu wiania zwalił się stary ogromniasty klon, okazało się że w środku próchno. Rozpacz i moja i ptaków.
OdpowiedzUsuńwianie w tym aspekcie jest cholernie przykre! szczególnie gdy walą się stare dziuplaste drzewa w okresie lęgowym, a niech to. Natura!
UsuńUwielbiam niebo, uwielbiam ukwiecone łąki... Piękne masz te wycieczki :)
OdpowiedzUsuńto może dlatego, że łażę tylko tam, gdzie jest pięknie :)
UsuńI wszystko w temacie :D
Usuń;)
UsuńNo i cudownie wyszła ta zabawa i podoba mi się te "cośtam cośtam"
OdpowiedzUsuńno bo wiesz jak jest, człowiek łazi tu i tam i zawsze cośtam cośtam wypatrzy ;)
UsuńCoś zdecydowanie w rzepaku jest, że te cośtam go nawiedzają. I zapewne nie sa to tylko tłuszcze, cukry i biała:))
OdpowiedzUsuńNo i schronienie! Czyż to nie jest domek z piernika? :) marzenie!
Usuń