Trafia się taki wieczór jak wczorajszy - przełamanie frontów.
Nie można wtedy zostać w domu, tym bardziej jeżeli na jakiejkolwiek półce tego domu zalega jakikolwiek aparat fotograficzny.
A ponieważ w porę zorientowałem się, że taka właśnie sytuacja, czyli zaleganie aparatu na jakiejś półce ma miejsce, pobrałem sprzęt jak z wypożyczalni i w drogę.
Nie będę się rozpisywał, mam nadzieję, że tych kilka zdjęć odda choć w części uroki warmińskiego terenu w takim momencie.
Przed Klebarkiem.
Tuż za Olsztynem.
Ciężkie niebo "zamykało" przestrzeń przykrywając pola w zaskakującym tempie.
Widać jak pracowało powietrze, jakie robiły się podciśnienia odrywając fragmenty chmur i ciągnąc je w stronę ziemi.
Zatykało mnie z zachwytu. Co za podziały! Mark Rothko miałby czym się inspirować.
Złota w tym momencie było ci u nas pod dostatkiem, jak onegdaj u Krzyżaków mieczy ... ;)
Okolice Skajbot - wielce ciekawej wsi, wielce ciekawej!
Droga do Skajbot.
Działo się!
Kiedyś szczytem tej moreny po prawej, szły byki ... lubię tu być.
"Ciężar optyczny powietrza" i ziemi były równoważne, tyle na niebie było masy, koloru i wszystkiego.
Cud Warmii widać tu w pełnej okazałości.
Kadr z powrotu do domu :)
Niebo, wiatr, chmury, światło... I piękny, niepowtarzalny obraz gotowy. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńnatura jest najzdolniejszym malarzem :)
UsuńUwielbiam taką pogodę i takie niebo. Zachwycająca jest Twoja Warmia! Zdjęcia rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńDziękuję Mario, gorąco Cię pozdrawiam, również w imieniu Warmii :)
UsuńWspaniałe widoki, wspaniałe chmury, piękne niebo... ech, zazdroszczę. A komórki burzowe były?
OdpowiedzUsuńno właśnie niestety nie :( A czekałem! :)
UsuńAbsolutnie cudowne pogodowe kąski, zawsze mówiłam, że wszędzie jest pięknie, ale naszej Warmii nic nie pobije. Coś Ci się ostatnio Galeria wciska, ma parcie na szkło hi, hi. Bez miejskiej sarenki tym razem, za to z pędzącą ciężarówą. Moje serce skradły dzisiaj zdjęcia trzecie i czwarte, kolorystyka, klimat, doskonałe. Pozdrawiam cieplutko, Kasia z Olsztyna.
OdpowiedzUsuńpogodowe kąski - świetne! :) Galeria po prostu zawsze jest na mojej drodze do domu, a tam jest najdłuższa na świecie zmiana świateł, robię te zdjęcie z nudów :)))
UsuńŚwietnie uchwycone :D
OdpowiedzUsuńRozumiem i szanuję myśl jaka przyświeciła Ci w zmianie głównej fotki ale z egoizmu zapytam - gdzie moje żaby? :)
Usuń:))) ich czas minął, wilczyca też wytrzyma maks do rykowiska, a potem to już wiadomo :)
UsuńJa tylko czekam na rykowisko ;) To jest coroczny wielki come back do korzeni Leśnych Opowieści. Jelenie uber alles ;)))
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńNigdy nie słyszałem o tych Skajbotach... Jak można tak zbudować napięcie, pisać że wielce, wielce ciekawa wieś, wstawić zdjęcie drogi do niej prowadzącej, a na koniec jej nie pokazać?? :)))
OdpowiedzUsuńaaaa spoko, przyjdzie czas i na same Skajboty :) SKY - niebo i BOAT - statek ... ryje beret nie? :)
Usuń