poniedziałek, 7 sierpnia 2017

Relacje bociana z bzykami!

Niedługo odlecą, więc dziś relacje boćka z "bzykami" - to tym razem inspirowało mnie najbardziej i stało się podstawą scenariusza tego reportażu.
W zasadzie nie bardzo wiem o czym pisać - temat i zdjęcia są oczywiste jak słońce na niebie.
Nieboooo ... zaraz, zaraz, czymże ono jest to wyobrażone, a tym bardziej rzeczywiste niebo?
No dobra, bo odpłynę, a mam trochę tyrki do przewalenia. Kiedyś wrócę do tej dygresji :)

Lecimy, a ponieważ trafiło mi się fajne światełko, sesja, mam nadzieję, nie okaże się nudna.
Na każdym zdjęciu poza oczywistym bocianem, jest jeszcze owad. Tym samym, jak to u mnie bywa, kolejny temat nie dla "komórkowców", których tym samym przepraszam, bo Ci zobaczą jedynie bociana, co nie jest ani odkrywcze, ani na dłuższą metę ciekawe. :)





 Jak widać owad nie zawsze był z właściwej strony, choć w przypadku gustu części owadów, nigdy nie wiadomo, która strona jest właściwsza ;)



  

 No to już przesadne spoufalenie!

Każda sesja ma swój koniec, na szczęście każda z nich jakiś czas wcześniej się zaczyna ;)




10 komentarzy:

  1. Rzeczywiście dobre światło, więc zdjęcia nie nudne ;) Fajnie wyszło z tym bzykiem :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. światło jest kluczowe, bez niego fotografia nie istnieje :)

      Usuń
  2. A nie przyszło Ci do głowy, że ten bzyk z piątej fotografii to wyjątkowy szczęściarz? Może zdążył "przesmyrgnąć się" przez wnętrze bocianka i wypaść w dobrym zdrowiu z drugiej strony? Hi, hi, hi.
    Piękne ptaszysko, nie mogę się napatrzeć :).
    Pozdrawiam, Kasia z Olsztyna.
    Ps. Krzychu, niestety nie skontaktuję się z Tobą przez FB, już kiedyś tu pisałam, że nie istnieję w sieci... Nie mam konta w żadnym portalu społecznościowym. Trudno, będę podziwiać u Ciebie :).

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdjęcia zachwycające. Brawo.<3
    Pozdrawiam, Aga :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. serdeczności za dobre słowo i witaj wśród Gości tego miejsca! :)

      Usuń
  4. Na Twoich zdjęciach widać, że żerujący bocian to wcale nie jest "oklepany motyw" :). Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję Pati, ogólnie uważam, że nie ma oklepanych motywów, jest tylko oklepany sposób ich przedstawiania. Tzn. nie twierdzę, że moje boćki są nie wiadomo czym, ale przynajmniej nie są to kolejne zdjęcia bocianów na gnieździe, zrobione z dołu na tle jasnego nieba :)

      Usuń