środa, 19 marca 2014

odskocznia od lasu :)

Zapewne jeszcze nie jeden raz pokażę Wam "Moją Szwecję".
Tak Ją właśnie traktuję. Bywam tam często i czuję się w tym kamienno-wodnym kraju wyśmienicie.
Zapewne ma to związek z moim pochodzeniem. Po tzw. kądzieli jestem wprawdzie półkrwi tatarem, ale za to po mieczu skandynawem! I to chyba powoduje, że tak mi tam dobrze. To kraj ogromnych kontrastów przyrodniczych. Skromna, nad wyraz skromna roślinność ledwo trzymająca się kamienistego podłoża. Drzewa ... w Szwecji zalesienie przekracza 70% powierzchni kraju, ale najstarsze sosny osiągają niewielkie wysokości. Nie mają się do czego zakorzenić i czym wyżywić. Lodowce raz za razem zabierały skandynawską glebę, po czym bez wiz i dewiz przewoziły ją między innymi do nas. W opozycji do niezbyt bujnie rozwiniętej roślinności, jest tam mnóstwo interesującej fauny, którą również obiecuję pokazywać.
Zdjęcia, które dziś przedstawiam, powstały na ogromnym zbiorniku wodnym, więc miałem możliwość obserwować nienaturalnie wielki kawał nieba. Z tym zbiornikiem (jezioro Vetter) związany jest specyficzny mikroklimat i co za tym idzie, wiele nietypowych zjawisk atmosferycznych. Dziś pokazuję fragment opasłego archiwum jakim dysponuję. Obiecuję co jakiś czas, w ramach oddechu od lasu, wrzucać po kilka zdjęć.
Niestety te akurat zdjęcia są wykonane tzw. małpą, czyli czymś co tylko pretenduje do bycia aparatem fotograficznym. Mam jednak nadzieję, że mimo jakości, uda mi się Was przekonać do uroku tamtych chwil.















4 komentarze:

  1. Daj małpie profesjonalny sprzęt, a nic z nim nie zrobi. Daj profesjonalnemu fotografowi małpę, a wyczaruje CUDA! Tak, jak Ci powiedziałem, w tym roku nie dam rady pojechać z Wami do Szwecji. Po obejrzeniu tych zdjęć, siadłem do pisania podania, w którym zwracam się z uprzejmą prośbą o uwzględnienie mojej osoby w trakcie ustalania składu wyprawy przyszłorocznej.

    OdpowiedzUsuń
  2. heh, no dzięki za miłe słowa. Mam takie przemyślenie, czy nie byłoby słuszne zorganizowanie niezależnego wyjazdu na same zdjęcia. Ja oczywiście nieco połapię, ale skupilibyśmy się głównie na zdjęciach. Pod koniec maja mielibyśmy wszystko co trzeba. Rybołowy, bernikle, łosie ... na gniazdach :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. To ja nie wiedziałam że jestes skandynawski tatar :)
    Powtarzam się - zdjecia piękne , krajobrazy magiczne , z takim widokiem można siadać do żmudnej pracy :D

    OdpowiedzUsuń