wtorek, 29 lipca 2014

sarna z jedną skarpetą!

Wiedziałem, że popołudnie będzie trudno przeżyć. Upał i duchota. Skoro i tak mam cierpieć, to wolę w lesie niż w domu. Długo się nie zastanawiałem. Było ciężko, ponieważ w lesie nie ma wiatru. Termos. Roślinność pozamykała wprawdzie aparaty szparkowe, ale i tak ilość oddawanej wilgoci dawała efekt sauny. Nie sądziłem, że w ogóle coś uda się zobaczyć. Ptachole poutykane w głębokim gąszczu roślin. Zwierzyna grubsza zaległa gdzieś w ukrytych, podmokłych ostojach. No i ja, uparty jak mój pies w żebraniu o śniadaniowy kąsek. Początkowo pojechałem w okolicę Rykowca. Tam na resztkach wysychającego bagienka pokazuję boćka, bo się widowiskowo otrzepał :). Przenoszę się w zupełnie inną część Puszczy. Pierwszą napotkaną tu niespodzianką był skowronek. Długo się zastanawiałem, czy to nie lerka, ale uznałem, że "Gotan" czyli "biebrznięty" z pewnością mnie poprawi :) Osobiście stawiam na skowronka ... zwykłego skowronka. Podchód i zasiadka na polanie nie przyniosły rezultatów. Dopiero w drodze powrotnej, kiedy już nie miałem światła, wyszły sarenki. Jakież było moje zdziwienie, gdy jedna z nich "wystrzeliła" w górę ... miała podkolanówkę ... białą podkolanówkę!
To naprawdę rzadkość móc zobaczyć coś takiego. Jestem szczęśliwy :)




                                      








13 komentarzy:

  1. Tobie to się trafia, łaciate dziki, sarny w skarpetach czekam na albinosa zupełnego jakiegoś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem, gdzie znajomy widział albinotyczną sarnę, poluję na nią od 2 miesięcy, niestety albinosy mają inne zwyczaje, są znacznie ostrożniejsze, więc na ten moment ... nici. Szczęśliwie myśliwi nie strzelają do albinosó, bo wierzą, że to przynosi pH, więc prędzej czy później ją podejdę :)

      Usuń
  2. Wystrojona sarenka super. Skowronek naprawdę ma zawsze taką nastroszoną grzywkę (kojarzy mi się z irokezikiem). Pytam bo w dalszym ciągu próbuję opanować te 50 gatunków ptaków, a taki jeż na głowire to fajny znak rozpoznawczy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. podobnego, nieco większego irokeza, przy niestety podobnym ogólnym wyglądzie, ma dzierlatka. Skowronek nie zawsze "stawia" tą ozdobę, ale widać wówczas coś jakby czepek :)
      Lepszym znakiem rozpoznawczym jest jego wyjątkowy śpiew - trudno pomylić z innym gatunkiem :)

      Usuń
  3. Czyli post dębowy. Bocianowi pióra stanęły dęba na ciele, skowronkowi na głowie a sarenka stanęła dęba na obu parach nóg. Arabska legenda mówi, że koń z jedną białą nogą przynosi szczęście. Może z sarnami jest podobnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. To nie skowronek. Ma gruby dziób, typowy dla ziarnojadów. Przypomina trznadla, ale mogę się mylić. Najlepiej wrzucić na FB, niech zawodowcy zadecydują. A sarenka, jak na zwierzaka w gipsie, całkiem ruchliwa.

    OdpowiedzUsuń
  5. Na zdjęciu jest najprawdopodobniej potrzeszcz.

    OdpowiedzUsuń
  6. W stronę trznadla się skłaniam także, mój ekran przekłamuje trochę kolory, żółtawy jest ten ptaszek na spodzie czy nie żółtawy?

    OdpowiedzUsuń
  7. W stronę trznadla się skłaniam, mój ekran przekłamuje kolory, żółtawy jest ten ptaszek na spodzie czy nie żółtawy?

    OdpowiedzUsuń
  8. Odpowiedzi
    1. żółtawy :) po wszystkich za i przeciw, również skłaniam się do "niestetytrznadla" :)

      Usuń
  9. na Ornitolodzy Warmii i Mazur zapadła decyzja - dorosła samica trznadla. Bogu chyba zabrakło wyobraźni jak projektował szaty graficzne małych ptaszków i kilka gatunków wykreował "na odlew"
    Chyba, że tak miała powstać dociekliwość ornitologów ...

    OdpowiedzUsuń