Świty zaczynają się przemieszczać w stronę godzin coraz mniej dostępnych śpiochom.
Szczęśliwie dla mnie, piąta to normalna pora na wstawanie więc jeszcze długo będę miał poranny zapas czasu. Korzystam z tego jak mogę :)
Dziś było i owszem, malowniczo.
Zwierzyna płowa skwapliwie skorzystała z pokrywy lodowej, by dostać się do smakołyków. Aktualnie lód już odchodzi od brzegu, zmienił kolor na szary. To oznacza, że jego wytrzymałość zmieniła się.
Ktoś zgadnie co my tu mamy?
Z czym to się "je"? :)
Usłyszałem je z daleka. Ta polana przyniosła mi w ciągu lat wiele, wiele obserwacji. Tym razem żurawie. Nie po raz pierwszy zresztą.
Kręciły się na granicy lasu i polany.
Lubię je oglądać na ciemnej ścianie lasu.
Zobaczcie film, ledwo przyleciały, jeszcze się dobrze nie zregenerowały po trasie, a już się czupurzą :)
FILM: https://www.youtube.com/watch?v=sgoXJpzFwUs
Najwyraźniej usiadłem w sposób niewidoczny dla żurawi, skoro przeleciały kilka metrów nad moją głową.
Widać jak mi się przygląda :) Niesamowite mieć go tak blisko i jednocześnie nad sobą. Pamiętam jak trzy lata temu, gdy jeszcze korzystałem z czatowni, podeszły do mnie na 2 metry. Jednak naturalna obserwacja z tak niewielkiej odległości to coś zupełnie innego.
Nie mogło obyć się bez nich, oczywiście :)
Długo obserwowałem zaloty czarnych dzięciołów. Tu w wersji zbetoniałej p.t. nas tu nie ma! :)
Ponieważ uznałem, że zdjęcia tego nie oddadzą, nagrałem Wam fragment tego zakręconego rytuału.
FILM: https://youtu.be/lE5BKbvO7rc
Sprawdziłem, samiec czarnego w ramach sygnałów godowych uderza 17 razy na sekundę, więc o jedno się pomyliłem - przepraszam :)
Pierwszy film przeprasza za usterki, czarne kapitalne i fota i film. U mnie też są, ale nie udaje mi się podejść.
OdpowiedzUsuńjuż poprawiłem, mam nadzieję, że jest OK.
UsuńZdjęcia superowe! Filmu z żurawiami nie można odtworzyć. Dzięcioły fajne :-)
OdpowiedzUsuńPoprawiłem ten film, chyba jest OK :)
UsuńDzięcioły rewelacyjne. Zazdraszczam ich pięknych fotek, zwłaszcza tej ruchomej.
OdpowiedzUsuńfotki jak fotki, obserwacja była prawdziwą ucztą.
UsuńFantastyczne te dzięcioły! Dzisiaj mój zdecydowany numer jeden. Ale żurawie i te wschody depczą im po piętach. Chciałbym wstawać o piątej, serio. Miałbym wtedy dużo czasu :-)
OdpowiedzUsuńGrześ, bo to jest właśnie taki mój patent na zdobycie czasu :) Gorąco polecam.
UsuńChyba raz już pokazywałeś ten piękny rządek drzew-baletnic, ale dziś w słońca wschodzie wyglądają przepieknie. No i oczywiście czarne dzięcioły w podskokach dookoła pnia, a nawet zabetonowane. Zaskoczył mnie natomiast wygląd głowy żurawiej w locie koszącym nad pewnym Leśnym. Jak on zdołał takiego skrętu szyi dokonać i się nie wykopyrtnąć?
OdpowiedzUsuńależ Ty masz pamięć! Jestem w szoku! Tak publikowałem te baletnice, choć w innej odsłonie :)
UsuńCzarne super!!! uwielbiam je :) żurki cudowne zwłaszcza te w locie ;) i zgadzam się z Tobą że bliskie spotkania w naturze dają niesamowitą satysfakcję niż te z czatowni
OdpowiedzUsuńzdecydowanie tak, wolę chodzić. :)
UsuńCzarne świetne :) Moja para czarnych już chyba po godach, bo samiec przez pół godziny ( tyle trwała obserwacja) pokazywał różne dziuple do wyboru. Fajnie to wyglądało jak podlatywal do dziupli, cos tam popukał i do następnej leciał. A partnerka za nim sprawdzała te lokale ;)
OdpowiedzUsuńPs. A może byl to podryw na chatę ;):))
tak, to typowy lans na chatę, brał ją na nieruchomości cwaniaczek :)
UsuńZdjęcia - przewspaniałe!
OdpowiedzUsuńNa zdjęciu przedstawiającym pień drzewa jest, tzw. sosna kołnierzykowata ;)
OdpowiedzUsuń