sobota, 9 maja 2015

Bóg jest kolorystą!

Jeżeli Bóg istnieje, to może i ma wiele wad, ale jedną zaletę ma bez wątpienia - jest kolorystą!
To się wyda niedorzeczne, ale dzisiejsza moja przygoda zaczęła się wczoraj wieczorem. Wyruszyłem w objazd moich miejscówek. Tym razem jednak, ze względu na z góry obrany cel, zabrałem szerokie szkiełko. Ponieważ nie używam filtrów, szczególnie polaryzacyjnych, zobaczycie naprawdę to co i ja sam widziałem. Wszechświat uśmiechał się wczoraj wszystkimi kolorami. Miałem prawo przypuszczać, że poranek będzie odpowiedzią na tak barwny zachód ... i był. Dlatego post zaczynam od wczorajszych zdjęć, a kończę dzisiejszymi. Przy okazji, zwróćcie uwagę, że to wszystko wydarza się na mojej ukochanej Warmii. Można jej, jak i wywołanemu w pierwszym zdaniu do odpowiedzi Bogu, wiele zarzucić, ale nie można jej odmówić piękna! Może to Warmia jest paletą Boga i tu sprawdza dobierane kolory. To wyjątkowe miejsce. Moreny, lasy, bagna, trzcinowiska i tereny podmokłe, wyspy roślinności śródpolnej i hektary rzepaków. Raj.
A swoją drogą, to skoro przy władzy jest PSL, to mogliby wprowadzić ustawę o zakazie orania gruntów do samych brzegów oczek polnych - HAMSTWO I GÓRALSKA MUZYKA!!! Jak tak można?!? Nie dość, że niszczy się najatrkacyjniejszy dla ptactwa obszar lęgowy, to jeszcze przyspiesza parowanie i tak zanikających wód małopowierzchniowych. Te oczka dla tysięcy ptaków mają większe znaczenie niż jeziora! Muszę coś z tym zrobić!

Późnym popołudniem już było wiadomo, że wieczór będzie bajeczny!



W tym momencie opuszczałem głęboką Puszczę i gnałem co sił w aucie na otwartą przestrzeń.

 Zdążyłem w ostatniej chwili!

 Z tym Kolesiem się nie umawiałem! Totalny przypadek :)

Nie mogło zabraknąć choćby namiastki lasu :)

I po takim dictum ze strony wszechświata, nie mogłem doczekać się świtu!
Ale nadszedł i to było najważniejsze.







A tu bajecznie morenowe okolice Purdy miękko oświetlone słońcem przebijającym się przez kołderkę chmur.

Gdy szukałem kadrów, znajdowałem też i takie niespodzianki. Sarenka ukryta na parującym nieużytku.

 Oświetlony, w zasadzie muśnięty, ciepłym światłem wschodzącego słońca, wyglądał pięknie.

 Było ich dziś sporo. Pola były zroszone, a one to lubią.

W tak sperlonej trawie łatwiej o rosówkę. Tu właśnie skąposzczet w dynamicznym locie do gardła.

 Podpatrywałem, ale dziś, sam często byłem podpatrywany!


 WOW!!! Ten koleś wygląda imponująco!

Typowy drapak!

 Wewnątrz ogrodzonej uprawy leśnej wygrzewał się młody lisek! Mogłem go fotografować tylko poprzez ogrodzenie :)

No i na koniec, Wasze tegoroczne dżemy jagodowe, póki co, wyglądają tak :)

14 komentarzy:

  1. Faktycznie światło przepiękne na zdjęciach :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. No to dziś Ludzie dopadłeś owe mleczne opary i wszystkie wczesnowiosenne kolorystyczne bajery. A ja dziś zapatrzyłam się w ni1 i ni5m oraz bo9m i byk. Natomiast typem mojej mamy jest bocian z bo1m. Tak sobie pospołu oglądamy Ludowy post i wzdychamy przyznając jednocześnie rację Waszmość Panu, że Warmia to cud natury jest. Houk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadzam się z każdym Waszym wyborem :) Oczywiście nie samochwalczo, na tych zdjęciach natura pokazała co potrafi. Udało mi się tam być w odpowiednich momentach. Warmia jest cudem - houk! :)
      p.s.
      sprawiliście mi wieeeelką radość tym rodzinnym oglądaniem - dziękuję :)

      Usuń
  3. Światło w brzozach i trzcinach bajeczne, bociek super i byk piękny. Czyli objazd bardzo udany.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Objazd był bardzo udany, ropzatrywałem nawet zawinięcie do Marun! :) Cieszę się, że zdjęcia się podobają.

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. pewne rzeczy są takie proste, ot chociażby uroda naszej Warmii :)

      Usuń
  5. Zaszalałeś Bracie do spółki ... z Panią Przyrodą! Obojeście kolorystami, choć i P. Wiosna swoje dołożyła. PS. Zaorywują nie tylko brzegi oczek, ale też i śródleśne łąki i nic nie zrobisz, a na pewno nie do spółki z PSL-em.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niezmiernie rzadko zbiera mnie na landszafciki, ale skoro ostatnio zabieram szerokie szkiełko ... dlaczego nie? :)
      serio mówię, że zrobię co mogę, by zmienić los małych oczek wodnych - obiecuję!

      Usuń
  6. Najbardziej podobają mi się te mgliste no i oczywiście muśnięty bociek w czołówce:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak ja uwielbiam mgły i ambony leśne - piękną kolorową podróż Nam zafundowałeś tymi fotkami ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. podróż funduję Wam za każdym razem, kolory to już nie moja zasługa ;)

      Usuń