poniedziałek, 20 lipca 2015

Warmia skąpana we mgłach.

Niedzielny świt był bajeczny. Z tego właśnie powodu, już na wstępie przepraszam za ilość zamieszczonych zdjęć - zróbcie sobie kawę, przed lekturą tego posta :)
Przysięgam, że robiłem eliminatkę i z różnych powodów, nie umiałem już dłużej odrzucać zdjęć.
Zostało dwa razy za dużo, mam nadzieję, że nie pozasypiacie w trakcie ich oglądania :)))


Pierwsze pod tytułem "Czapla". Jak mogłem go nie pokazać?!? Jak rozumiem, wszyscy widzicie tytułową czaplę? No! ;)

Ponieważ słońce niezmiernie rzadko trafia na moje kadry w sposób bezpośredni, więc musiałem.

 Podoba mi się ta paranoja, mgły, słońce, żuraw ... droga na Ostrołękę ... ;)

I nieco w innej, ale podobnej wersji. No OK, tej foty mogło nie być ...


 Kto choć raz w życiu odmówił sobie zrobienia takiego ... czegoś? :)

Albo takiego?


 Zdjęcie z cyklu "w drodze".  Kocham warmińskie drogi. Jak widać, nie wszędzie było aż tak mgliście.

Poranne pola przechwytują od wschodzącego słońca jakiś niesamowity koloryt. Lubię to.


 Na zakręcie we wsi Silice, pojawiło się drzewo rodem z Sherwood, ale Robina nie spotkałem ;)

 Było tajemniczo, było gęsto i świetliście ...

 drzewa filtrowały światło, poprzez liście ...

 mgły się snuły i gęstniały,

 tylko górki przejaśniały!

 Moreny, polodowcowe rozmaitości, mgły w dołkach, światło na szczytach, Warmia jest jedyna!

To może dziwne, czas płynął, słońce się podnosiło, a udało mi się znaleźć jeszcze i takie miejsce. Żurawie pogrążone we mgle.

 Właśnie fotografowałem snujące się po trwach pajęczyny, gdy w plan kadru wkroczył miłośnik Republiki. Jeżeli ktoś wymyślił fotografię kolorową, to z pewnością nie z powodu bociana :)

 Pamiętacie tego koleżkę z poprzedniego posta w wersji ciemno-czarnej? Za dnia, gdy zobaczyłem amoniakowe nacieki na murach rudery, zrozumiałem, że to jego wieża widokowa :)

Buszujące w zbożu!

 Nie byłbym sobą, gdybym objazdówki nie zakończył w Puszczy, przecież wiecie :)

Usiadłem przy leśnej drodze i nie żałuję. Gość przybył po chwili, którą spędzałem na oganianiu się od moich ulubionych strzyżaków :)

Pozowała jak umiała najlepiej. Zrobiłem jej kilkadziesiąt śmiesznych fotek. Mam nadzieję, że te dwa mi wybaczycie. 

Halooo, pobudka, koniec przydługawej historii ;)


23 komentarze:

  1. Super foty! Ja niestety po bezskutecznym, sobotnim, wieczornym i nocnym, czatowaniu na żurawie, co? Zaspałem! PS. Szczurka wybaczam, bo fajny, choć szczurkowaty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję za komplement:)
      czyli jeszcze nie czytałeś roasta, którego napisałem do Ciebie w komentarzu u Grażynki C. :)))
      gdybyś czytał, twój komentarz brzmiałby inaczej ... coś w stylu, kto Ci robił te zdjęcia, w końcu jakieś ostre itp. ;))))

      Usuń
  2. Na qa8m to chyba żuraw, co nie umniejsza urody zdjęcia. I absolutna zgoda Warmia jest cudowna. Wprost uwielbiam mgły zalegające między poagórami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ha ha h a oczywiście, tak to jest, gdy zamysł literacki bierze górę nad rozumem :)))
      to zjawisko niestety raz na jakiś czas zachodzi i ne ma nic wspólnego z niewiedzą. Kiedyś ziębę opisałem jako szczygła. Przyczyna jest zawsze jedna - nieskupianie się na najoczywistszych oczywistościach :)

      Usuń
    2. A nawet Ludzie nie zdajesz sobie sprawy, jak wielką przyjemność sprawiło mi wskazanie tego żurawia. Gotkiewicz fotografuje czajki, które wyglądają jak choćby durszlak, ale na pewno nie czajka i moje pytania zbywa: "musisz powkuwać". Więc choć zurawia nie muszę. Hurra.

      Usuń
    3. no brawo! :))) w życiu najważniejszy jest progres w samodoskonaleniu się :)

      Usuń
  3. Ech, walnęłam w budzik o 3:05 i obróciłam się na drugi bok. A teraz pluję sobie w brodę... Też mogłam mieć takie piękne zdjęcia... Podziwiam i zazdroszczę!

    Coś dziwna ta czapla w drodze na Ostrołękę... ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaka długa historia dla mnie w sam raz i bardzo ciekawa bo przysypiam w pracy a ona mnie rozbudziła. Seria bardzo ładna , faworyt to warminskie pole skąpane w świetle porannego słońca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciekawy wybór, zaskoczyłeś mnie, nie powiem, pozytywnie - dziękuję :)

      Usuń
  5. Czyli niezwykle udana wyprawa po Złote Runo, 2 piękna i 10 i 15 i ... wielka wiewióra ze złotawą kitką. Wszystkie piękne, podobnie ja Pani Ewa, żałuję, że wybrałam dospanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. im bliżej jesieni, tym więcej będzie takich okazji, także spoko:)

      Usuń
  6. Padł mi komp, ale nie odmówię sobie przyjemności :-) .Zdjęcia są "moje" z klimatu, dziękuję bardzo bardzo, sama radość dla mojej umęczonej nocną zmianą osoby. Świat i świt był wyjątkowo piękny, a wiem to dzięki Twoim zdjęciom.
    Pozdrawiam, Kasia z Olsztyna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. postaram się zatem nieco częściej coś w tym stylu pokazywać.:)

      Usuń
  7. Uwielbiam takie poranki, mgła przykrywa coś czego nie chcemy widzieć na zdjęciach. Świetny wypad i fotografie i wcale nie za dużo :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję Marcin, za grzeczność również, wiem, że z ilością przegiąłem ;)

      Usuń
  8. Już po tytule wiedziałam, że będzie pięknie! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czyli nie wyszedł mi typowy tytuł dla Super Expresu :)))

      Usuń
  9. Ojojoj niezapomniane widoki - cudnie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Yvaine pojawiasz się nagle, to tu, to tam :)

    OdpowiedzUsuń