środa, 11 maja 2016

Potrzeby duszy.

Dziś kilka kadrów z sytuacji, które w mojej skromnej opinii, zasłużyły na prezentację. Zdjęcia są wyłącznie nieudolną próbą przekazania uroku sytuacji, ale bycie tam było nagrodą.
Nie oceniajcie proszę zdjęć, pochylcie się nad zjawiskiem, nad przyrodą, nad chwilą :)

Plany, światła, dźwięki i cichy lot krzykliwca ... wolność.

Badylowaty drugi plan, trochę jak kraty wrót do innego świata zamieszkiwanego przez Trole! Tajemnica jest jednym z elementów piękna.

Raz być takim łabędziem i sunąć szybko w korytarzach trzcin ... magiczne.

Niby nic takiego, ale dźwięk startującego gągoła, zaburzenie nienagannie gładkiego lustra wody otoczonej lasem i bezpardonowość tych świstów. Zdjęcie tego nie oddaje.

 Samo pływanie w labiryntach pni drzew i roślinności musi być niebywale unikalnym przeżyciem.
Jako dziecko marzyłem o nurkowaniu w zatopionym domu. Lata później dane mi było przeżywać te emocje podczas letnich nocy spędzanych rokrocznie na nocnych nurkowaniach. Piękne doznania.

 To rodzaj widoku, który szczególnie mnie uspokaja. Normalnie, spokojnie, zwyczajnie - bezcenne!
Łatwo się w takiej chwili poczuć częścią tego miejsca.

 Każdy atom tej scenerii mówił, że to Jego królestwo! Nie sposób było się nie zgodzić.

 Ten miedziany kolor ... to trwało tylko chwilę. Jakaś chmura, odbicie od ściany lasu, nie wiem co jeszcze o tym zdecydowało, ale warto było to zobaczyć.

 Przy takiej flaucie, kaczka zdawała się ciąć wodę jak diament szkło. Wszystko było takie "ostre", wyraziste, bezkompromisowe.


Takich i podobnych zdjęć widzieliśmy setki. Prawda. Niczego tu nie wymyślę, po prostu nie miałem co z nim zrobić, a było ;)


29 komentarzy:

  1. Hmmm. No gdzie to może być, no gdzie no...? :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Krzysztof, czy te zdjęcia są zrobione w trójkącie Bermudzkim - Ruś, Bartąg, Bartążek?

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten "badylowaty drugi plan" robi wrażenie. Ciekawe co się tam kryje ? Odpowiedź na to pytanie będzie zapewne w którymś kolejnym wpisie. :)
    Ostatnia fotka, no zawsze jest jeszcze klawisz Delete ;), ale dobrze że go nie użyłeś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. znam las za tymi badylami, pełno dzików. Piękne miejsce. Rozległy grąd, sporo babrzysk, podmokło i ponuro, tak jak lubię :)

      Usuń
    2. Tak się domyślałem, że jest tam niezłe towarzystwo :)

      Usuń
    3. fajne miejsca, lubię tam bywać :)

      Usuń
  4. Krzysztof, prosiłeś żeby nie oceniać zdjęć. Powiem Ci,że prosisz o coś nierealnego, niewykonalnegonego. To jest tak jakbyś prosił o przejście obok bez emocji, nie zwracając uwagi. Ja nie potrafię :) Dla mnie te zdjęcia i tekst są tym, czym jest obszar emocji wypełniamy czymś wyjątkowym. Jakbyś otworzył worek bez dna i obdarowywał każdego czymś nietuzinkowym ( czymś z dobrego domu z fortepianem cytując moją kochaną BABCIĘ ). Thnx :))))) Oceniłem, psia kość a przecież prosiłeś... ale pisałem, że niewykonalne :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No prosiłem, bo ja nie robię zdjęć dla zdjęć. Chciałem aby Czytelnik "wszedł" dzięki tym zdjęciom w przyrodę, w środowisko, w chwilę kontemplacji natury, nie zdjęć jako fotografii.

      Usuń
    2. no ale przede wszystkim dziękuję :)

      Usuń
  5. Krzysek, a czy to od Kośna daleko?

    OdpowiedzUsuń
  6. Krzysztofie. Nie mów gdzie, bo nam konkurencja wyrośnie.
    PS.
    Nie mogę już pochylać się nad twoimi zdjęciami, bo mnie szyja rozbolała, a oczy zaszły mgłą zazdraszczania :-).

    OdpowiedzUsuń
  7. Zasłużyły? Dawno powinieneś je pokazać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to właśnie dziwne jest, robię post z jakimś zamysłem i nie widzę tych zdjęć, bo mi nie siedzą w koncepcji. Potem zasiadam drugi raz i okazuje się, że z tego samego wyjścia w tej samej galerii są zdjęcia, które można/warto pokazać. Dziwny jest ten ... świat :)))

      Usuń
  8. dawno nie zaglądałam... i z wielką przyjemnością przysiadłam na brzegu wsłuchując się w dźwięk skrzydeł łabędzi, rozbryzg głuchej tafli. Można u Ciebie odpocząć :) tylko te trole za miedzianymi trawami budzą niepokój! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapisku Wędrowny, przysiadaj ze mną/u mnie jak najczęściej, tu nawet jak są Trole, to wyłącznie przyjazne.:)

      Usuń
  9. Uwielbiam właśnie to kiedy zdjęcie ma przekaz, ma magię nie tylko wizualną ale jeszcze jest z anim historia. Dla tego nie przepadam za blogami gdzie jest wstawiona wymuskana fota i zero teksty. Bo świetnych zdjęć jest w necie na pęczki a dobrych historii co kot napłakał. Dziękuję za ten wspaniały wpis.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Malutka Luno, serdeczności w Twoją stronę! Dziękuję :) Teksty są dla mnie ważne. Nie uprawiam fotografii "dizajnerskiej", celem moich zdjęć nie jest próba zachwycenia zdjęciem, a przyrodą. To, mam nadzieję, różni moją fotografię od tej ciężko wypracowanej w fotoszopie oraz od atlasowych portretów.

      Usuń
  10. Wszyscy moi szanowni poprzednicy pokadzili już Ludowi strasznie. Wiec ja powiem tylko tyle: kaczka puszczająca kaczki - no to jest coś. I oczywiście 253 plusy za atmosferę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 253 ... że też nie 254! Następnym razem postaram się bardziej ;)

      Usuń
  11. Maj chyba wszystkich wokół skłania do takich refleksji. I ludzie, i cała natura jest przeszczęśliwa że jest słońce, jest ciepło, jest co jeść, można więc przestać zaciekle walczyć o swoje i po prostu wrzucić na luz, bo wszystkiego wkoło w bród :) Zdjęcie drugie moim zdaniem oddaje najlepiej ten spokój :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, maj jest wyjątkowym miesiącem. Ten fragment pokazany na 2 zdjęciu jest rzeczywiście wyjątkowy, a w tych dziwnych światłach dostał tę fajną tajemnicę. Cieszę się, że zdjęcie choć w jakimś stopniu to oddaje ;)

      Usuń
  12. Ehhh... i jak tu się nie zachwycać! Przyroda jest piękna, biedni Ci którzy patrzą a nie widzą... :) Druga fotka The Best!!!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo fajnie, że akurat ta Ci się podoba .. mi też :)

      Usuń