środa, 11 lutego 2015

woda (post jednego zdjęcia! )

Nawet w tak pochmurny dzień jak dzisiejszy, warto było poeksperymentować. Fotografowanie krzyżówek na pobliskiej Łynie może i jest fajne, ale dziś postanowiłem wykorzystać kaczki do innych celów. Nie wiem czy mi się udało, ale dzięki współpracy z "ptactwem wodnem" uzyskałem obraz jaki zamierzałem. Jedno z najpiękniejszych mediów, w zasadzie jeden z cudów Ziemi, jedyna substancja na naszej planecie, która występuje w trzech stanach skupienia, najlepszy rozpuszczalnik, ciecz, która ma pamięć i potrafi zmienić swoje właściwości fizyczne nie zmieniwszy składu chemicznego. Woda posiada jeszcze wiele niezgłębionych tajemnic. Dziś pokazuję ją jako środowisko życia poczciwej kaczki krzyżówki, tym razem w roli trampoliny, która pozwala się jej odbić ... dosłownie i w przenośni. No choćby to weźcie pod uwagę, woda jest czymś co pozwala jednocześnie odbić się w niej i od niej ... ;)


9 komentarzy:

  1. Zachwycające! Woda ostra jak żyleta, woda cud, woda życie! Stwór-kaczor marny figurant. Wspaniała fotografia, wstęp mistrzostwo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. droga emm, kto by pomyślał, że krótkie wyjście nad pobliską rzekę zaowocuje takim komentarzem od tak wymagającego Gościa :) DZIĘKUJĘ!

      Usuń
  2. Grunt, to zrobić dobry podkład i omamić czytelnika ;-))) No, i kaczora wystraszyć ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Fakt, kaczor wygląda jakby miał zamiar pióra zrzucić ale woda stanęła do zdjęcia fenomenalnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. To ja dla odmiany zwrócę uwagę na kaczora. Zdarzały się już wypowiedzi o, podstawionych na planie zdjęciowym, wypchanych czaplach. Jednakże obecny na zdjęciu kaczor przybrał taką pozę, że z daleka nie wygląda nawet na kaczkę, tylko jakiegoś kosmitę z mięśniami odsłoniętymi i brakiem upierzenia. Tylko głowa z kaczym dziobem jakoś tego stwora trzyma w świecie ptactwa wodnego. Zdumiewające.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no więc moją uwagę, mimo dynamicznego, nieostrego zdjęcia samego kaczora, zwrócił niesamowity układ piór, który wydaje się być kompozycją "grających" mięśni. Moja radocha wynika z tego, że udało mi się (przypadek) tak dobrać czas ekspozycji, że widać, że ruch kaczora jest znacznie szybszy od ruchu rozchlapującej się wody! To daje do myślenia w jakim tempie "zbiera się" kaczor do lotu.

      Usuń
    2. Och, dziękuję za wyjaśnienie. Jednak to pióra! Ale nawet po wyjaśnieniach pierwsze szokujące wrażenie pozostaje. A i podzielę się anegdotką dotyczącą wody. Muzyk (raczej pod wpływem będący) zespołu Manu Chao nie mogąc znaleźć terminu przydatności do spożycia wody zamkniętej w butelce stwierdził, że jest wieczna i dlatego jest Bogiem

      Usuń