poniedziałek, 6 marca 2017

jelenie w złotej poświacie!

Chyba nie ma co pisać, dziś opowieść obrazkowa, czyli taki bardziej komiks :)
No po prostu miałem farta i już.
Od dawna z tendencjami do bardzo dawna, marzyłem o zrobieniu zdjęć jeleniom w takich okolicznościach.
W życiu bym ich nie zrobił gdyby nie pewne wydarzenie.
Za cel wyprawy wybrałem zupełnie inna część Puszczy. Niestety gdy wszedłem do lasu, jakiś samochód (chyba zbieraczy zrzutów albo coś gorszego, np. nielegalnie porzucanych śmieci) wyjechał w środku lasu!
O zgrozo, pomyślałem i szybko wycofałem się z tego miejsca.
Pojechałem gdzie indziej i to był dobry wybór!

Już ta obserwacja mogłaby mi wystarczyć. Przepiękny fragment lasu i one.

Nie byłbym sobą, gdybym nie postanowił ich podejść.
Zatem w drogę.
Doszedłem je 1,5 km dalej.
Szczęśliwie w takiej to okoliczności świetlnej ...







Jak może widać, to ten sam byczek z pierwszego zdjęcia. Total!

Później jeszcze ten kruk - też miło.


Potem ten koziołek ...
niestety bez światła.

Ale odkrycie śladów "jelenia-estety", który narobił "na deskę" rozbawiło mnie mocno :)))
No pomyślałby ktoś?!?

Ostatecznie na zamknięcie mocno jeleniego dnia, udało mi się "wyłowić" kolejnego byczka z gęstwiny!
Wracałem w pełni usatysfakcjonowany.

Byczki młode, bo staruchy już są po zrzucie. Przemierzają knieję w wersji "gomuła" :)


14 komentarzy:

  1. Fajny, jak się domyślam niedzielny poranek. Podziwiam, że idziesz 1,5 km żeby je zobaczyć, ale właśnie dlatego je spotykasz, a ja nie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to niedzielny poranek. 1,5 km to jeszcze nie tak dużo. Jakieś 3 tyg. temu zapędziłem się za jeleniami pokonując 6 km. tylko idąc za nimi :) Bez efektu! :))

      Usuń
  2. a ja chodzę i nie spotykam... no może nie, że nie spotykam, tylko nie spotykam tak często jakbym chciała :) serdeczności ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o, ależ ja też ich nie spotykam tak często jakbym chciał. :)

      Usuń
  3. Czyli niedziela obdarzyła nas jeleniami :) Tylko Twoje trafiły na piękne światełko :)
    Mnie 3 szt zwodzily dlugi czas. Mieliśmy 3 spotkania i dopiero ostatnie spotkanie dało efekt :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. poleciałem do Twojego bloga zobaczyć jelenie :) Kiedy zajrzeć? Fajna szata graficzna!

      Usuń
    2. Fakt. Powinienem pierw dodac fotki, a potem pisać ;)

      Usuń
  4. Światło magiczne i jelenie na tle lasu też.

    OdpowiedzUsuń
  5. A ten ostatni - wygląda jak z gałązek utkany.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jelenie w świetle, i kruk wśród lasu... Bajkowe!

    OdpowiedzUsuń